Zapowiedź 32. kolejki Ekstraklasy
Przed nami 32. seria gier Lotto Ekstraklasy. Do zakończenia rozgrywek zostało tylko sześć kolejek. Oprócz rywalizacji o mistrzostwo niezwykle interesująco zapowiada się walka o utrzymanie. Kolejny sezon bronić przed spadkiem musi się wrocławski Śląsk, dla którego najbliższy mecz z Piastem będzie okazją do zrehabilitowania się po ostatniej niespodziewanej porażce.
Pierwsze spotkanie tej kolejki tradycyjnie odbędzie się w piątek o godz. 18. W Chorzowie Ruch podejmie Zagłębie Lubin. Gra obu ekip w ostatnim czasie mówiąc łagodnie nie powala. Zespół z Dolnego Śląska w poprzedniej serii spotkań cudem zremisował z Cracovią, po dwóch golach zdobytych w doliczonym czasie. „Niebiescy” zaś ostatnio wywieźli z Płocka remis, jednak tylko dlatego, że karnego nie wykorzystał skrzydłowy Wisły Giorgi Merebaszwili.
W piątkowy wieczór będziemy świadkiem pojedynku Korony z Jagiellonią. Nie da się ukryć, iż bardziej zmotywowani do zdobycia pełnej puli będą goście. Ekipa z Kielc, choć zawsze groźna na własnym boisku, swój cel na ten sezon już zrealizowała. Podopieczni Macieja Bartoszka pewni pozostania w lidze, mogą pozwolić sobie na murawie na odrobinę luzu.
W sobotę 32. kolejka rozpocznie się w Gliwicach, gdzie Piast zagra ze Śląskiem (godz. 15.30). Piast jest aktualnie przedostatni, jednak przy ul. Okrzei liczą zapewne na komplet punktów i wydostanie się ze strefy spadkowej. Pomóc w tym może wspomnienie ostatniej rywalizacji tych dwóch drużyn – 10 marca zielono-biało-czerwoni przegrali u siebie z „Piastunkami”, a na domiar złego dali sobie przy tym strzelić aż 4 gole (3-4).
O 18. rozpocznie się mecz w Lublinie, w którym Górnik Łęczna zmierzy się z Wisłą Płock. Opiekun gospodarzy Franciszek Smuda jest całkiem bliski wykonania planu, który polega na utrzymaniu Ekstraklasy na Lubelszczyźnie. Rywalem łęcznian będą „Nafciarze”, którzy mając obecnie 21 punktów liderują w grupie drugiej.
W sobotni wieczór czeka nas hitowe starcie drużyn z czołówki – Wisła Kraków zagra z Lechią Gdańsk. Obie ekipy sąsiadują ze sobą w tabeli, jednak różnica punktowa wynosi aż 7 „oczek”. Warto podkreślić, że gdańszczanie w tym roku jeszcze nie wygrali na wyjeździe.
W niedziele na godz. 15.30 zaplanowano spotkanie Bruk-Betu z Lechem. Klub z Niecieczy ma komfort, który pozwala dograć w spokoju końcówkę sezonu. Na drugim biegunie znajduje się ekipa z Wielkopolski, bowiem po kompromitacji w finale PP „Kolejorz” znów musi walczyć o odzyskanie zaufania kibiców.
W niedzielny wieczór odbędzie się mecz w Szczecinie. Pogoń na własnym boisku podejmie Legię. Klub ze stolicy nadzwyczaj dobrze radzi sobie w delegacjach. Ostatnia ligowa porażka na wyjeździe miała miejsce 14 października w meczu z … Pogonią (2-3).
Zamknięcie 32. kolejki jak zawsze w poniedziałek. O godz. 18 na murawie zameldują się jedenastki Cracovii oraz Arki. Goście uskrzydleni niespodziewanym triumfem w finale krajowego pucharu postarają się podtrzymać dobrą dyspozycję. Szkoleniowiec gdynian Leszek Ojrzyński tuż po historycznym sukcesie zapewniał, że świętowanie nie będzie trwało zbyt długo, ponieważ głownym celem jest teraz utrzymanie w lidze.
32. kolejka
piątek, 5 maja
18:00 Ruch Chorzów – Zagłębie Lubin
20:30 Korona Kielce – Jagiellonia Białystok
sobota, 6 maja
15:30 Piast Gliwice – Śląsk Wrocław
18:00 Górnik Łęczna – Wisła Płock
20:30 Wisła Kraków – Lechia Gdańsk
niedziela, 7 maja
15:30 Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Lech Poznań
18:00 Pogoń Szczecin – Legia Warszawa
poniedziałek, 8 maja
18:00 Cracovia – Arka Gdynia